Przyznam się bez zbędnych przesłuchań, tak od razu- mój język śląski jest kaleki, i nawet nie będę próbował klecić zdań w tym języku. Nie zmienia to jednak faktu, że urodziłem się na śląsku i chcąc nie chcąc osłuchuję się od dziecka, czasami próbując mówić, jeśli tylko trafię na odpowiedni grunt, środowisko, w którym Ślónsko godka

Wurst rozpracowany
Był pomysł, był szkic na na szybko, dziś pojawia się wersja dopieszczona. Odrobina śląskiego języka w lekkiej i podtekstowej formie. Drugi plakat z serii- czyli temat lekko zastępczy na dni, które swym upałem nie sprzyjają działalności twórczej, gdzie nawet machanie ołówkiem jest męczące i pocisz się już w trakcie brania prysznica. Czekając na lekko chłodniejszy

Śląsk dla opornych
Choć przede wszystkim jestem człowiekiem, to jednak głębokie zakorzenienie w szeroko pojętej Śląskiej kulturze, pozwala mi mówić, że jestem Ślązakiem. I czy brzmi to dumnie czy nie, to już temat na inną dyskusję, której może nie być końca. Nie zmienia to jednak faktu, że urodziłem się w tym dziwnym tyglu kulturowym, w miejscu do