Czy w przerysowywaniu świata w tak karykaturalny sposób istnieje jakaś metoda na lepsze funkcjonowanie i odnajdywanie się w meandrach dziwności naszego padołu. Odpowiem z całą stanowczością, że TAK.
Rysunek satyryczny to nie tylko sposób na „robienie sobie jaj”, to również, a może przede wszystkim sposób na łagodzenie wizerunku, sposób na zmniejszanie dystansu między publikującym a odbiorcą, to również sposób na ocieplenie formy jakiegoś z gruntu poważnego wydarzenia. Kolejne działy uzupełnione !