Drodzy sąsiedzi- „metoda na wnuczka” to nie jedyny sposób oszukiwania osób starszych . To całe mnóstwo sposobów- począwszy od sprzedaży polis, sprzedaży fałszywych książek telefonicznych, wyłudzania pieniędzy pod pozorem kontroli gazu czy zawierania umowy na prąd, a skończywszy na metodach, na które jeszcze nazw nie wymyślono, a że fantazja ludzka nie zna granic, to pewnie za czas jakiś znów usłyszymy o nowym sposobie , byle by tylko pozbawić starszą osobę emerytury i resztek zaufania do ludzi. Drogi sąsiedzie, to nie wstyd mieć przynajmniej elementarną wiedzę o tym co się dzieje w Twoim najbliższym otoczeniu. To nie wstyd zapytać raz na jakiś czas jak taka starsza osoba się czuje i czy nie ma jakiś problemów mniejszych lub większych. To nie wstyd być czujnym na wszelkiego rodzaju ludzi, którzy kręcą się podejrzanie po okolicy, klatce schodowej czy podwórku. Pamiętajcie, że kiedyś, gdzieś w zupełnie niedalekiej przyszłości, to również Wy możecie zmagać się z podobnymi problemami, bo jak tylko dobrze pójdzie, starość dopadnie nas wszystkich. Miejcie uszy i oczy otwarte – pomagajmy choćby w najdrobniejszy sposób tym, którzy tej pomocy od nas potrzebują. I choć to założenie lekko utopijne, ale może, choć odrobinę ( a to już naprawdę dużo ) damy odpór zachowaniom patologicznym , tych drani, którzy bez żadnych skrupułów są zdolni do oszukiwania osób starszych i wykorzystywać ich naiwności. I powtórzę jeszcze raz – bądźmy czujni- choć odrobinę – a to już naprawdę bardzo dużo. Udostępniajcie, pokazujcie tekst i rysunek znajomym, sąsiadom a nawet oszustom, niech wiedzą, że coś się dzieje- potrafimy pomagać, tylko czasami trzeba do tego jakiegoś bodźca- satyra w słusznej sprawie! Pozdrawiam Leh
P.S.
Rysunek z satyrycznym zabarwieniem, właśnie po to by w lekki sposób pokazać sprawy ważne, bez zbędnego ciężaru , bez zbędnych negatywnych emocji, które i tak towarzyszą każdej chwili zetknięcia się z chamstwem, oszustwem, kradzieżą, etc.
Wersja rysunku z tekstem – niech rozchodzi się w sieci również w tej formie.
